Sal - magiczne fuksje został przedłużony do maja :) więc istnieje szansa, że uda mi się skończyć ten obraz. W przerwie między koralikami staram się zrobić kilka krzyżyków, bo każdy xxx zbliża do ukończenia dzieła :)
oto moje skromne postępy, ale zawsze to coś :)
Najważniejsze, że krzyżyków przybywa :)
OdpowiedzUsuńDo maja jeszcze trochę czasu, a krzyżyków przybywa, więc myślę że uda Ci się je skończyć:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńOj tak, każdy xxx czy /// przybliża do skończenia dzieła. Ja też siedzę codziennie i robię po trochu :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że idziesz do przodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Pomalutku, bez pośpiechu i będzie gotowe :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń