Wyszywamy zaległości - Koralikowy kotek . . .
W przerwie w pracach nad koralikowym tryptykiem (brak koralików) zabrałam się za nadrabianie kolejnej zaległości, a mianowicie obrazka koralikowego kotka dla mojej księżniczki :)
Tak wygląda moja zaległość . . .
. . . a tak postępy w pracach :)
Ale słodziak z tego kotka:) Baaaaardzo jestem ciekawa jaki będzie efekt:)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada:-)
OdpowiedzUsuńAle super sie zapowiada 😀 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie, oby tak dalej, bo bardzo jestem ciekawa, jaki wyjdzie ten kiciuś ;)
OdpowiedzUsuńTwoja księżniczka będzie miała ładnego kotka w pokoju 😃
OdpowiedzUsuń