Wśród moich zapasów ufokowych ;) znalazły się kurczaczki, które miałam wyszyć na ubiegłoroczne święta, ale się nie udało :(
W tym roku postanowiłam się z nimi rozprawić i wysłać do znajomych ;) Małymi kroczkami idą kurczaczki do kolejnych karteczek :) Powstało 11 kurczaczków
i zapewne powstanie 11 karteczek :)
dziś prezentuję dwie pierwsze karteczki :)
\
Niezłe stadko:) Bardzo fajnie wykorzystałaś kurczaczka na karteczce:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne stadko i śliczne kartki
OdpowiedzUsuńTeresko, no i własnie takie xxx kurczaczki sa bezcenne, bo mało kto umie haftować...Buziaki!
OdpowiedzUsuńI teraz kurczaczki doczekały się dokończenia i wskoczą na kartki Wielkanocne :):)
OdpowiedzUsuńIleż fajnych kurczaczków i juz pierwsze urocze karteczki z nimi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Produkcja pełną parą :D Pięknie się pierzaste prezentują na kartkach.
OdpowiedzUsuńUrocze stadko kurczaczków:-)
OdpowiedzUsuń