środa, 15 marca 2017

Wyszywamy zaległości - kurczaczki . . .

Wśród moich zapasów ufokowych ;) znalazły się kurczaczki, które miałam wyszyć na ubiegłoroczne święta, ale się nie udało :(

W tym roku postanowiłam się z nimi rozprawić i wysłać do znajomych ;) Małymi kroczkami idą kurczaczki do kolejnych karteczek :) Powstało 11 kurczaczków
i zapewne powstanie 11 karteczek :)
dziś prezentuję dwie pierwsze karteczki :)













\


7 komentarzy:

  1. Niezłe stadko:) Bardzo fajnie wykorzystałaś kurczaczka na karteczce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne stadko i śliczne kartki

    OdpowiedzUsuń
  3. Teresko, no i własnie takie xxx kurczaczki sa bezcenne, bo mało kto umie haftować...Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. I teraz kurczaczki doczekały się dokończenia i wskoczą na kartki Wielkanocne :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ileż fajnych kurczaczków i juz pierwsze urocze karteczki z nimi.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkcja pełną parą :D Pięknie się pierzaste prezentują na kartkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze stadko kurczaczków:-)

    OdpowiedzUsuń