Kolejne koralikowe zakupy . . .
Kolejny raz zaszalałam ;) , ale na razie szlaban na zakupy :)
No, bo w końcu trzeba to wszystko wyszyć ;)
Ciepły, a nawet upalny tydzień się skończył,
a za oknem znów mokro, więc trzeba usiąść z kubkiem ciepłej herbaty i wyszywać :)
Wow...faktycznie poszalałaś, ale chyba też bym nie umiała wybrać który obraz najładniejszy :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńtak ciężko jest wybrać, a jeszcze "przy okazji coś się zobaczy" ;) i później tyle wychodzi :)
UsuńRozumiem Cię Teresko, sama też nakupiłam kilka wzorów krzyżykowych i trzeba je teraz wyszyć, a przynajmniej część. A jeszcze kilka kusi;-)
OdpowiedzUsuńTy kupiłaś same piękności, szczególnie ten widoczek mnie zachwycił.
Pozdrawiam cieplutko i miłego wyszywania Ci życzę:-)
Ten widoczek najbardziej kusił, zobaczę jak będzie się go wyszywać :)
UsuńFaktycznie znowu zaszalałaś! Trzeba przyznać, że pięknie zaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńŻyczę duuuuuużo czasu na realizację tych obrazów:)
Pozdrawiam:)