Brałam udział w wymiance, którą zorganizowała Renia na swoim blogu. Postanowiła Ona zebrać kilka osób, które
uważają ze wysyłanie kartek to fajna tradycja, która upada w dobie
komputerów i telefonów. A ponieważ ja zawsze lubiłam wysyłać i dostawać kartki, szybko się zgłosiłam :)
Moja kartka poleciała do Kingi, mam nadzieję, że się spodoba :)
W październiku na blogu Niteczki Hanulka została ogłoszona wymianka karteczkowa na Boże Narodzenie. Moimi wymiankowymi parami były: Małgosia autorka bloga Magiczny Świat Krzyżyków oraz Agata autorka bloga Hafty Agaty
Wykonałam dla Nich proste śnieżne karteczki przy wykorzystaniu tylko białej nitki, mam nadzieje, że się spodobają :)
Na początku grudnia brałam udział w Mikołajkowym konkursie na blogu zielona-mi i udało mi się wygrać nagrodę pocieszenia - piękny zestaw świątecznych papierów :) Dziękuję za zabawę i serdecznie pozdrawiam :)
W przerwie przygotowań świątecznych postanowiłam się zrelaksować przy zabawie koralikami i oto wyniki tej zabawy. Trochę się tego uzbierało :) Podobają się Wam? A może ktoś chciałby takie mieć, proszę o informacje na maile, coś poradzimy:)?
Gdy przeglądałam mój zbiór gazetek z haftami i rękodziełem wpadł mi w ręce listopadowy zeszyt Twórczych Inspiracji z 2012 roku. Znalazłam w nim projekt bombek wstążeczkowych autorstwa Pani Joanny Chomickiej i zarazem inspiracje do wykonania własnych modeli. Na zdjęciach wydawało się to łatwe, ale praktyka pokazała, że wcale tak nie jest. Trzeba było mocno trzymać wstążeczkę, żeby nie uciekała, bo jak uciekła to praca zaczynała się od początku. Z czasem zaczęłam używać więcej szpileczek i było już trochę lepiej. A efekty moich zmagań z bombką i wstążką oceńcie sami :) Zapraszam :)
Postanowiłam zrobić szalik, a wyszedł ... ... komin. Szalik był bardzo fajny, ale posłuchałam podpowiedzi Danusi i na próbę zszyłam jego końce. Jak córcia zobaczyła taki "magiczny szalik", zakładany na hasło "czary mary" była zachwycona. Danusiu dziękuję za sugestie i dobre rady :)
Mikołajki w tym roku przyszły bardzo szybko. Plany miałam ogromne, ale z ich realizacją wyszło marnie.
W przerwie przygotowań świątecznych postanowiłam się zrelaksować przy zabawie koralikami i oto wyniki tej zabawy. Trochę się tego uzbierało :) Podobają się Wam? A może ktoś chciałby takie mieć, proszę 
Postanowiłam zrobić szalik, 
W październiku na blogu Edyty 
