środa, 16 marca 2016

Mój Amarylis i zima :)

Na dzień kobiet mój kwiatek zakwitł i zrobił mi podwójną niespodziankę:) nie dość, ze na jednej łodydze zakwitły 4 kwiaty (zawsze max miała 3 a bywało, że tylko 2) to jeszcze ma drugą łodygę z pąkami :)

 






 

A tak prezentuje się na tle wczorajszej pięknej zimy :)
Dziś śniegu już nie ma pozostał tylko mróz (-3) i piękne słońce :) 

 

 






4 komentarze:

  1. Wspaniały ten kwiat. Jest co podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny!
    a mój się zawziął, juz 3-ci rok ;-(

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny, z tego co widzę mój chyba w tym roku postanowił tylko na liście postawić, a ja już kwitnie to tylko po dwa kwiaty więc taki okaz budzi we mnie zachwyt
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeden rok też taki miał :) a teraz druga łodyga też ma 4 pąki :) a za rok pewnie zrobi sobie wolne

      Usuń