Śnieżynkowy sal z Igiełką odsłona V . . .
Troszkę czasu mi to zajęło ale już mam kolejne trzy śnieżynki :)
jeszcze trzy i koniec :) będę mogła robić karteczki :)
Zmieniłam nić i chyba trudniej i dłużnej się nią wyszywa,
bo inaczej się układa na kanwie i plącze,
ale najważniejsze, że dałam radę :)
Fajne te śnieżynki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły, a nitka ładnie się mieni:-)
OdpowiedzUsuńPiękna praca.
OdpowiedzUsuńŚwietne te śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńnieee... no poczekaj z tym śniegiem! ;-D
OdpowiedzUsuń