Witam na moim blogu.
Zapraszam do obejrzenia moich prac.
Strony
▼
Moje prace
▼
wtorek, 12 września 2017
Odebrane od szklarza . . .
W końcu wybrałam się do Sanoka w cywilizowanych godzinach tzn. takich żeby można było odebrać obrazki od Pani szklarz. Zdjęcia nie wyszły najlepiej, ale z ramek jestem zadowolona :)
Pierwszy jest kwiatek, który strasznie mnie wymęczył, ale nawet ładnie wyszedł :)
Drugi to metryczka " a nuż się przyda " wyszywana dawno temu, no i się przydała ;)
Konik to zaległość sprzed około 10 lat, nigdy nie było czasu, a jak znalazłam chwilę to wyszyłam ekspresowo :)
Biała dama to trzecia i ostatnia część tryptyku, który dawno temu obiecałam sobie wyszyć. I ona też się doczekała swojej chwili ;)
Kotek dla mojej księżniczki, też chwilę czekał, ale na szczęście już miauczy ;)
No i na koniec metryczka, data sama mówi za siebie ;)
Śliczne hafty , kotek słodziak :**
OdpowiedzUsuńPięknie oprawione obrazy, teraz na ścianę i można się zachwycać:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obrazy:) super je oprawiłaś:0
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńAle piękne....ta biała suknia jest oszałamiająca:)
OdpowiedzUsuńPięknie oprawione!
OdpowiedzUsuńPrace cudnie wyglądają w oprawie!
OdpowiedzUsuńNo to teraz idealnie- z oprawą! Super!
OdpowiedzUsuńCudnie!!!
OdpowiedzUsuńPięknie oprawione obrazy.
OdpowiedzUsuńBiała dama jest piękna...
OdpowiedzUsuń