Może będzie serwetka :)
Dawno temu robiłam na szydełku serwetki na zajęciach technicznych w szkole, ale z czasem były inne ciekawsze techniki i szydełko poszło w kąt. Przy sobotnich porządkach odnalazło się i postanowiłam sobie przypomnieć jak to działa :) Na początku trochę ciężko, ale co nie co mi się przypomniało. Muszę jeszcze dużo poćwiczyć, żeby tworzy takie piękne rzeczy jakie można zobaczyć na Waszych blogach, a teraz pokaże Wam co powstało.
Zapowiada się obiecująco, czekamy na więcej :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdę czas i siłę, żeby ją skończyć :)
Usuń