Bransoletki na drucie...

Chciałam wykorzystać resztki drutu pamięciowego
i wykonałam jeszcze kilka bransoletek.

 To taki mój sposób na porządki ;)

Trzeba jakoś zagospodarować zalegające w szafie końcówki materiałów :)

Spinki . . .

Wcześniej robiłam gumki do włosów,
teraz postanowiłam do kompletu zrobić spinki.
Takie zwykłe proste różyczki na krokodylkach.

Kolie. . .

Jak mnie wzieło to mnie wzieło. Produkcja szła niemal seryjnie ;) 

Dzisiaj prezentuję można powiedzieć dwie bliźniacze kolie. 

Taki sam wzór tylko inna kolorystyka :)

SAL WIELKANOCNY - VIII miesiąc . . .

Witam, to już ósmy i zarazem ostatni miesiąc wyszywania zajączków :)
Czas szybko leci i zajączki też szybko powstały.

 

Mój ostatni zajączek to ten, który wydawał mi się najtrudniejszy i największy. Ale jak zawsze nie taki diabeł straszny . . . i zajączek wyszyty :)

W związku z faktem, że różnie to w życiu bywa. Czasem mamy więcej spraw na głowie a czasem mniej. W tym miesiącu oprócz ósmego zajączka,  można podlinkować wszystkie swoje zaległe zajączki. 

Żabka będzie czynna do 19 października 2019 roku.

A to dodatkowy banerek, żeby łatwiej było znaleźć post. 

 Zasady można zobaczyć TUTAJ.
Liczy się dobra zabawa i zadowolenie z kicających zajączków ;) 

W dniu 20 października ukaże się post podsumowujący. Postaram się pokazać wasze wszystkie zajączki i będzie niespodzianka ufundowana przez sponsora Firmę Coricamo.

 Sponsorem wzoru, który wyszywamy w trakcie zabawy jest Firma Coricamo. Serdecznie dziękuję za pomoc w organizacji zabawy.

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

Kolie...

Dzisiaj kolejna odsłona koralikowych kolii.
Dwie różne, a każda jedyna w swoim rodzaju.
Bardzo lubię nawlekać drobne koraliki i tworzyć własne takie cudeńka.
Jedyny minus to fakt, że jak się zagapię to wysypują mi się koraliki z pudełeczka
i wtedy zamiast nawlekać to je zbieram. 

Aniołek . . .

Robiąc przegląd szafy odnalazłam kanwę malowaną z małym aniołkiem.
To był pierwszy obrazek na którym Ewcia stawiała swoje pierwsze xxx.
Szybko ją to znudziło i aniołek poleciał w kąt.
Chociaż nie przepadam za kanwą malowaną postanowiłam go wyszyć,
bo ile może leżeć w szafie.

Teraz dalej leży w szafie ;) , ale czeka na wyjazd do szklarza :) 

HAFT KRZYŻYKOWY - KURS cz. VII - koniec . . .

 Witam na podsumowaniu naszego kursu haftu krzyżykowego, który miałam przyjemność prowadzić pod patronatem naszego sponsora Firmy Coricamo. 

 

Starałam się Wam przedstawić podstawy haftu krzyżykowego,
a wspólnie wymieniałyśmy swoje doświadczenia w trakcie jego trwania. Serdecznie dziękuję Wam za pomoc. 

Na zakończenie kursu był do wyszycia wzór żonkila ufundowany przez sponsora.

Mój żonkil prezentuje się tak:

 

Do wspólnego wyszywania zgłosiło się sześć Pań.
Niestety gotowe prace pokazało tylko trzy z nich, oto ich prace:

1. Karolina , która prowadzi bloga bawełniane niteczki

2.  Kasia N , która prowadzi bloga w kąciku na poddaszu . . . 

3. Natalia F , która prowadzi bloga zaczarowany papier

 

Firma Coricamo dla uczestniczek kursu, które wyszyły żonkila,
ufundowała 3 nagrody w postaci zestawów do haftu krzyżykowego.
Wszystkie panie, które wyszyły żonkila otrzymują prezent. 
Serdecznie dziękujemy. 

 

Dziękuję Wszystkim za wspólną zabawę i naukę. 

A już dzisiaj zapraszam na kolejny kurs haftu koralikowego,
który rozpocznie się 25 października 2019 roku.

Serdecznie zapraszam.

Święta na okrągło: Małe formy - wyzwanie 8/12 . . .

Małe formy na święta 8/12 - ozdabiamy klamerki

Klamerki drewniane. Najzwyklejsze, niezależnie od rozmiaru, które można ładnie ozdobić.

Te właśnie maleństwa, jako małe formy chcemy Wam zaproponować podczas sierpniowego wyzwania.

Wyzwanie potrwa do ogłoszenia następnych małych form, czyli do 6 października.

Wyzwanie polega na: ozdobieniu kilku klamerek - zestaw 3-6 sztuk.

 

Ja postanowiłam zrobić proste choinkowe klamerki, 

które będą służyć do ozdoby prezentów świątecznych.  

Kartki Boże Narodzenie 2019 - Wrzesień . . .

 

 Jak już zaczęłam nadrabiać zaległości z wakacji to tak się rozpędziłam, że zrobiłam karteczkę wrześniową.

 

We wrześniu Ula zaproponowała nam karteczkę
w formie parawanu (czasem nazywaną kaskadą).
 

 

 Z bazą nie było tak trudno jak w przypadku kartki pop up,
więc szybko powstała nowa karteczka :) 

Poduszka jednorożec...

Zaczęło się od tego, że Ewka dorwała gazetę i znalazła w niej wzór jednorożca. Oczywiście pierwsze co, to ona będzie wyszywać.
I muszę przyznać, że początkowo miała zapał i sporo wyszyła.
Chwilami nawet sama odnajdywała się w schemacie.
Ale z czasem entuzjazm osłabł i jednorożec wylądował na szafce czekając na swój czas. Jak już zobaczyłam, że nie ma szans na Ewki wyszywanie postanowiłam go skończyć. Oto kolejne etapy mojego nocnego wyszywania.

Tak tak nocnego, bo chciałam jej zrobić niespodziankę,
wiec wyszywałam jak już spała.

A oto efekt końcowy czyli gotowa podusia. Ciekawe czy się ucieszy?