Pisanki . . . część II
W wolnej chwili zabrałam się do robienia "ubranka" na moje pisanki.
Najpierw powstał kwiatuszek :)
A później kolejne okrążenia :)
Na końcu osiągnęłam takie plecione kółko,
dalszą część plecionki trzeba robić już na pisance.
W związku z brakiem czasu kolejną cześć pokarzę w kolejnych postach :)
wiem jestem okropna ;), ale niestety czasu nie można kupić ;)
Zapowiadają się piękne pisanki :* Już nie mogę się doczekać efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńZapowiada się przepięknie,czekam na końcowy efekt:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj okrutna Ty, okrutna... Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego :) czekam i przebieram nóżkami z niecierpliwosci
OdpowiedzUsuńJa ju sobie wyobrażam to koralikowe ubranko. Nie no masz ochotę na wymiankę daję wszystko za ubranko ;-)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy możemy umówić się na wymiankę :) napisz na maila twasylow@wp.pl
Usuńzapowiada się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuń