To już chyba jakaś choroba ;)
tylko nie do końca zdiagnozowana ;)
Na maksa wkręciłam się w koraliki :)
a dokładniej mówiąc haft koralikowy:)
Oto moje ostanie zakupy koralikowe :)
Te ikony cudowne!!!
OdpowiedzUsuńWow... Świetne zakupy. Czyżby wizyta u pani Halinka była? :) czekam na efekty prac :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obrazy! Zimowe widoczki podobają mi się najbardziej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Ojej, faktycznie się rozpędziłaś! Ale nie mogę się doczekać, aż te obrazy będą wypełniały się małymi brylancikami. W tym hafcie najlepsze dla mnie jest to, jak te koraliki mienia się pod wpływem światła ... Mi osobiście najbardziej podobają się oba pejzaże i kolorowe wersje ikon. Cudowne wzory! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBędą cudeńka. Ostatnią Ikonę widzę oczyma wyobraźni- będzie wspaniała.
OdpowiedzUsuńSuper. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie zaszalałaś! powodzenia życzę! pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń