Wyszywamy zaległości - Chrystus na krzyżu cz. I . . .
Ostatnio pomimo napiętego grafiku ;) ,
przygotowań do wystawy i mini przemeblowania
znalazłam chwilę na xxx i zabrałam się za kończenie kolejnego mojego UFO-ka
"Chrystus na krzyżu".
Zaczynałam od takiego stopnia wyszycia
1 dzień
2 dzień
cdn . . .
Do Wielkanocy sporo czasu.... zdążysz 😃
OdpowiedzUsuńto zaległość sprzed lat i chcę go skończyć jak najszybciej, bo jeszcze mam takich kilka, a do końca roku już nie dużo czasu zostało
Usuńdla mnie to niewyobrażalny ogrom pracy...buziaki!
OdpowiedzUsuńto dużo pracy, ale jak wyszywam na luzie to szybko idzie :) pozdrawiam:)
UsuńŚwietnie Ci idzie, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńWiększość wyszyta, a z Twojm tempem to szybko skończysz:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)