Moja choinka...
W tym roku choinki miało nie być 🙁 Bliźniaki zaczęły chodzić i te swoje słodkie łapki wszędzie wsadzają. No, ale gdzie Mikołaj zostawi prezenty jak nie ma choinki? I tak na szybko powstała choinka z plastikowych bombek i wstążek. To nie jest szał, ale coś jest. Kilka zdjęć z czasów jej świetności, bo teraz to jest ubrana tylko w połowie 😉
Super rozwiązanie. Niejedna mama ma opory w okresie świątecznym, gdy dzieci małe... Ale to choinka wprowadza klimat do domu :)
OdpowiedzUsuń