Bombkujemy przez cały rok - LUTY 2018 . . .
Z lutowymi bombkami miało być lżej. Jak już zrobiłam styczniowe to przecież mam masę czasu żeby zając się lutowymi, a tu się okazuje, że trzeba je robić w biegu,bo już miesiąc się kończy, ach jak ten czas tak szybko ucieka :(
Na szczęście znalazłam wolną chwilę
i wyszyłam brakujące bombki :)
Tak prezentują się bombki z miesiąca lutego :)
Jak zawsze cudne hafcik. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńśliczne hafciki!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty! Rzuciło mi się w oczy, że nie wyszyłaś konturów bombki z gwiazdą i powiem Ci, że to była świetna decyzja!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły Ci te hafciki :) nie strasz, że się luty kończy, wszak dopiero połowa;)
OdpowiedzUsuńSłodkie te reniferki :D
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)