Zabawa - wyszywamy zaległości - kwiatek
Ostatnią zaległością jaką udało mi się wyszyć w tym roku jest kwiatek.
Trudno się go wyszywało, bo kanwa była malowana a schemat miał bardzo dużo niewyraźnych szczegółowy i na dodatek jeszcze te wstrętne kontury.
Na szczęście jest już za mną :) A jak Wam się podoba?
Kontury zmieniają wszystko :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest. :)
OdpowiedzUsuńJest niezwykły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiatek:-)
OdpowiedzUsuńPiękny kwiat! Warto było się trochę pomęczyć :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ciężko wyszywać taki wzór. Ale obrazek wyszedł piękny :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuń