czwartek, 8 lutego 2018

Bal karnawałowy . .

W tym roku była już Elza, Ania,
a tu jeszcze jeden bal karnawałowy i co zrobić?

Matka wpadła na pomysł , że zrobimy wróżkę,
ale wróżki obecne trochę różnią się od tych z moich czasów.
No i ostatecznie została księżniczka z berłem,
bez korony, a w pięknej i oczywiście różowej czapce ;) 

Całą niedzielę siedziałam i kleiłam czapkę ;)
oby tylko bal się udał :)







3 komentarze:

  1. Śliczniutki! I księżniczka pewnie wygląda w nim przeuroczo:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysłowo:) i Księżniczka miała cudne nakrycie głowy :)

    OdpowiedzUsuń