Paw - wyklejanka . . .
Jak zawsze moja Ewka zaczyna a ja kończę ;)
Tak strasznie chciała wyklejać pawia, a skończyło się na przyklejeniu kilku dużych diamencików. No i matka nie miała sumienia tak tego zostawić, usiadłam i skończyłam obrazek.
Oto kolejne etapy powstawania obrazka. Zdjęcia nie oddają całego jego uroku. Moim zdaniem jest przepiękny, ale to sami ocenicie jak już będzie w ramce :)
Prześlicznie wygląda :) można powiedzieć, że powstał wspólnymi siłami mamy i córci :)
OdpowiedzUsuńO wow! Ale cudeńko! Musi się pięknie mienić w słońcu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy :)