Makowy Dworek - SAL cz. X
Dostaliśmy 10 dniowy bonusik czasowy
w wyszywaniu Makowego Dworku :)
I to tylko dlatego uda mi się skończyć wyszywać ten obraz. Przedstawiam Wam dziś ostatni etap moich prac, już jestem bardzo blisko końca :)
W jednym z kolejnych postów pokażę Wam już efekt końcowy :) Pozdrawiam mroźnie i noworocznie ;)
Brawo, jeszcze parę krzyżyków i finito.
OdpowiedzUsuńbrawo!!!!!!! Podziw pełen!
OdpowiedzUsuńJuż prawie, prawie! A pamiętam, jak jeszcze niedawno zaczynałaś :) cudny ten obrazek, cieszy oczy podczas gdy na zewnątrz taki srogi mróz!
OdpowiedzUsuń