Makowy Dworek - SAL cz. I
Rozpoczęłam już pracę nad obrazkiem. U mnie trochę ciężko
z czasem i idzie mi to wolno. Postanowiłam, że będą pokazywać efekt mojej pracy raz w tygodniu.
W zależności kiedy będę miała chwilę wolną w niedzielę lub poniedziałek.
Dziś moje początki, trochę mam, ale to nic w porównaniu do dziewczyn, które mają już połowę pracy :)
Będzie na czas, pośpiech jest złym doradcą, a jako pierwszą widzę Cię zaczynającą od lewego dolnego rogu. Tak Ci spieszno do wyglądu maków.?)
OdpowiedzUsuńZawsze tak zaczynam, bo wtedy mało trzymam w ręku i lepiej mi się wyszywa :)
UsuńJuż mi się podoba:-D Buziaki!
OdpowiedzUsuńFajnie, już coś się u Ciebie dzieje, moja praca jeszcze czeka :-)
OdpowiedzUsuńFajnie, już coś widać...
OdpowiedzUsuńZaczelas od maczkow :) Ja od zieleni :) Tez powolutku dlube. Przyjemnie sie wyszywa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHaft krzyżykowy... kiedy to było... ile obrazów wisi w moim domu...
OdpowiedzUsuńAle wszystkie robione na gotowej kanwie, więc tym bardziej podziwiam:)
Będzie piękny, szybko Ci pójdzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest postęp :-)
OdpowiedzUsuń