sobota, 26 sierpnia 2017

Wyszywamy zaległości - Koralikowy kotek cz. II - FINAŁ


  Tak bardzo wciągnęło mnie wyszywanie kotka, że dziś już prezentuję skończony obrazek :) 

To chyba dlatego , że miał mało kolorów :)

 

 

 

Zaczynałam od takiego stopnia wyszycia




4 dzień






FINAŁ







 

11 komentarzy:

  1. Ale Ci to szybko poszło! Kociak wygląda świetnie:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś ostatnio praca pali mi się w rękach i oby jak najdłużej tak zostało :)

      Usuń
  2. Śliczny obraz i faktycznie dokończyłaś go w ekspresowym tempie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie szybko mi poszło :) to zasługa kolorystyki koralików :)

      Usuń
  3. Piękny kiciuś 😊 A jak ten obraz się mieni! Super ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tym razem udało się uchwycić na zdjęciu blask koralików :)

      Usuń