W tym roku nie miałam koncepcji na ubranie choinki.
Początkowo zgodnie z zamysłem mojej Ewci miała być tęczowa,
później zgodnie z moimi planami miała być cała w wyszywanych bombkach.
Dziś ubierana w przypływie natchnienia pozostała w ubiegłorocznej kolorystyce. Czyli jest biało - złota, ale za to w nowej aranżacji.
Jak Wam się podoba?
bo ja nie do końca jestem z niej zadowolona, ale jak już jest . . .
Mnie się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńJest extra z tymi kokardami i tiulowym łańcuchem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńJest przepiękna :) a ta okalająca szarfa jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna z tymi kokardami. Nasza choinka jest pstrokata. W przyszłym roku chcę mieć wiecej ozdób zrobionych ręcznie.
OdpowiedzUsuń