niedziela, 26 lipca 2015

Makowy Dworek - SAL cz. III

Trzecia, a w zasadzie powinna być czwarta odsłona mojego Makowego Dworku :( Zamieniam się
w ślimaka :( Pomimo chorobowego nie udało mi się ani troszkę wyszyć :( , więc w tamtym tygodniu nie było SAL-owej odsłony. Za to w tym tygodniu troszkę nadrobiłam, wiem, że to mało, bo niektóre
z Was już kończą, ale myślę, że zdążę :) 

 



 

7 komentarzy:

  1. pięknie rozkwitają te maki u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie powstają u ciebie maki, bardzo ładne i równiutkie krzyżyki. Nie trzeba się spieszyć, by zrobić piękny obraz. Już jest super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie zakwitły te maki.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo! lepiej wolniej i dokładnie niż szybki i byle jak. jestem taka ciekawa efektu końcowego! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny haft. Nie ważne czy szybko czy wolno ważne jak

    OdpowiedzUsuń
  6. Maki cudownie zakwitają na Twoim hafcie.
    Pośpiech jest złym doradcą, więc lepiej w ślimaczym tempie to robić, niż szybko, a potem pruć, bo źle się zrobiło.
    Dziękuję za wspaniały prezent, post już się ukazał, paczka była mega wypasiona, wszystko bardzo przydatne.
    Wracaj szybciutko do zdrowia i do nas.
    Pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz więcej, coraz więcej! Czekamy na dalsze odsłony :)

    OdpowiedzUsuń