wtorek, 13 sierpnia 2019

Ikonki . . .

Przeleżały w szafie chyba ze dwa lata, ale doczekały się w końcu.
Jak już przysiadłam to wyszyłam hurtowo.
Ikonki wyszyte haftem koralikowym.
Szkoda tylko, że nie miałam Matki Boskiej w złocie.







3 komentarze:

  1. Ojej!!! Faktycznie niezły hurt :) Fajne są :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hoho! Ale produkcja :) Czasami warto, żeby robótka poczekała na swoją kolej - efekt potem jest świetny. Pięknie Ci to wyszło :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ilość,super.
    pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń