Brak czasu :(
Nie wiem jak u Was ale u mnie ciągle jest brak czasu. Co zabiorę się do roboty to już muszę kończyć, bo łapie mnie 24:00. Muszę się lepiej zorganizować, bo zginę ;) Dziś przedstawiam Wam dwie bransoletki zrobione w biegu.
Jak tu wszystko ogarnąć?
Na szczęście już wysłałam paczuszkę na wymiankę urodzinową w maju, więc jedno mniej do zrobienia. Został mi jeszcze do wykonania naszyjnik i bransoletka na sobotnie wesele, skompletowanie niespodziankowych nagród dla moich dziewczyn i trzy zamówienia. Dla mnie doba powinna mieć 48 h, trzymajcie kciuki, żebym dała radę.
Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko :)
wierze ze dasz rade, bo biegające bransoletki rewelacyjne
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, powodzenia.
OdpowiedzUsuńOj mam podobnie - dla mnie doba również powinna mieć 48 h, bo ciągle mi brak czasu, a teraz dodatkowo jak świeci słonko i jest ciepło to mnie ciągnie na świeże powietrze i takim sposobem jedną rzecz robię już chyba z tydzień :) A Twoje bransoletki zrobione w biegu bardzo fajne - zwłaszcza ta z niebieskimi koralikami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńZ tym brakiem czasu chyba każdy z nas się zmaga :) Śliczne bransoletki :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuń