Moje wypieki . . .
Po dłuższej przerwie (podczas sprzątania stłukłam szybę z piekarnika :( już nigdy jej nie umyję ;) ) znów zaczęłam piec :)
Miałam ochotę zrobić markizy, ale że sezon owocowy w pełni upiekłam ciasto drożdżowe z wiśniami i borówkami :) Przepis na to ciasto już kiedyś podawałam, jakbyście miały ochotę go upiec zapraszam TUTAJ
Wprawdzie okazało się, że wiśnie dosyć kwaśne,
ale placek zniknął w jeden dzień :)
I tak na następny dzień upiekłam szarlotkę,
nazywany przez moją córcię placuszkiem z jabłuszkami.
Jeśli któraś z Was chciałaby upiec chętnie podam przepis :)
Przepis na szarlotkę:
3 szklanki mąki,
1 margaryna,
0,5 szklanki cukru,
3 jajka,
0,5 szklanki śmietany,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
jabłka,
cynamon,
bułka tarta.
Przygotowanie:
Jabłka obrać i zszatkować, posypać cynamonem można dodać 2-3 łyżeczki cukru i wymieszać, pozostawić.
Mąkę, 0,5 szklanki cukru, margarynę, 1 całe jajko i 2 żółtka i proszek do pieczenia pokroić na stolnicy. Z 2 pozostałych białek ubić pianę i dodać do ciasta. Wyrobić ciasto, można podsypywać mąką według potrzeb.
Gotowe ciasto podzielić na 2 części, można pół na pół, ale chyba lepiej będzie na spód dać trochę więcej ciasta niż na górę.
Jedną część ciasta rozwałkować i włożyć do blachy, posypać bułką tartą i wyłożyć odciśnięte jabłka, przykryć drugą częścią rozwałkowanego ciasta.
Widelcem po-nakłuwać ciasto, żeby mogło oddychać.
Piec w temp. 180 stopni. Nie podaje czasu, bo zawsze patrzę jak ciasto wygląda :)
W razie pytań, bo może nie jasno napisałam proszę pisać w komentarzach.
Mniam, wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na degustację :)
UsuńWyglądają smakowicie, chętnie skorzystałabym z przepisu na szarlotkę;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
jutro postaram się umieścić przepis :)
UsuńOj kusisz tymi ciastami, a boczki rosną ;)
OdpowiedzUsuńoj rosną!od samego patrzenia ;-D
OdpowiedzUsuń